Odchodzący rok był następnym, kolejnym doskonały, wspaniałym, dobrym, fantastycznym dla rodzimej ekonomii. Po raz kolejny udało nam się zatrzymać poziom tzw. zielonej wyspy i zatrzymać wzrost gospodarczy. Teoretycznie powinno być już pozytywnie, ponieważ świat wychodzi z jednego z największych kryzysów gospodarczych w historii. Z drugiej strony wyższa stawka VAT, która zacznie obowiązywać od 1 stycznia spowoduje wyższe ceny w zasadzie wszystkiego. Wyższe ceny z pewnością spowodują zmniejszenie konsumpcji. I pewnie dałoby się to wytrzymać gdyby nie fakt, że to właśnie wysoki poziom konsumpcji dawał nam status zielonej wyspy. Niestety poziom inwestycji w Polsce nie jest na tyle wysoki, żebyśmy mogli spać bezstresowo. A co podniesienie stawki podatku oznacza dla właścicieli firm? Z pewnością powstanie zamieszanie i to już na początku roku, kiedy będą trwały przyjęcia sylwestrowe. Wielu płatników będzie musiało skorzystać z wiedzy fachowców, którzy pomogą im przedrzeć się przez nowe regulacje. Doradztwo podatkowe może stać się bardzo popularne, zwłaszcza w pierwszych miesiącach nowego roku, kiedy pytań będzie więcej niż odpowiedzi. Ze spokojem nowego roku podatkowego może oczekiwać też ten, kto prowadzi biuro rachunkowe, bo z pewnością zaskoczonych w podatkowych paragrafach klientów mu nie zabraknie. Część bardziej wytrwałych płatników będzie przeczesywała Internet w poszukiwaniu odpowiedzi na podatkowe pytania, większość jednak uda się bezpośrednio do fachowców. Pytanie jednak jak poradzi sobie nasza gospodarka? Czy za rok o tej porze będziemy radować się z wzrostu gospodarczego czy niestety niska konsumpcja i wysokie podatki wepchną nas w objęcia recesji? Ratunkiem może być dla nas więcej inwestycji związanych z Euro2012, choć realiści twierdzą, że co się w tym zakresie miało wydarzyć już się wydarzyło. Jak będzie okaże się za rok.

Comments are closed.