Po pandemii koronawirusa inflacja w Polsce wystrzeliła. To fakt, który nie tylko potwierdzają statystyki (stopa inflacji konsumenckiej za wrzesień 2021 według GUS to 5,9 proc.), ale i doskonale widać go na co dzień choćby w sklepach. Przyczyny tego zjawiska są złożone (polityka RPP i rządu, wzrost popytu na produkty i usługi po lockdownach, zaburzenia łańcuchów dostaw, wzrost cen energii), jednakże zwykły obywatel niewiele może na nie poradzić. Może jednak zadbać o swoje oszczędności, chroniąc posiadany kapitał przed utratą wartości. W jaki sposób?
Co oznacza wysoka inflacja?
Najpierw trzeba krótko odpowiedzieć na pytanie co to jest inflacja i co tak właściwie jej pojawienie się oznacza, a także jakie są jej skutki. Inflacja jest wskaźnikiem tego, jak szybko wzrasta przeciętny poziom cen w gospodarce. Oczywiście, pewne wahania cen są normą, zwłaszcza w przypadku dóbr o charakterze sezonowym, takich jak warzywa i owoce. Kiedy jednak wzrosty dotyczą szerokiej gamy produktów i usług, mają charakter powszechny, oznacza to, że w gospodarce pojawiło się zjawisko inflacji.
Czy inflacja jest dobra? To zależy. W ekonomii wiele zjawisk ma zarówno ciemne, jak i jasne strony. Na inflacji też można zarobić, zwłaszcza gdy się jest do niej odpowiednio przygotowanym. Zakłada się zresztą, że nieduża inflacja (2-4 %) znajdująca się pod kontrolą rządu i instytucji finansowych, jest czymś pozytywnym dla gospodarki, a przede wszystkim naturalnym. Zapobiega zastojowi oraz hamuje wzrost bezrobocia, podnosi opłacalność inwestycji, zapewnia wzrost płac i zarobków. Problemy pojawiają się, gdy nad inflacją już nikt nie panuje, a jej wzrost jest gwałtowny. Inflacja zasadniczo prowadzi bowiem do spadku wartości pieniądza.
Najprościej rzecz ujmując sprawia ona, że za tę samą kwotę (np. 100 zł) możemy kupić mniej niż w porównywanym okresie (np. 16 bochenków chleba zamiast 20 rok wcześniej). Drożyzna jest najbardziej widocznym efektem zjawiska dla przeciętnego obywatela, ale skutki inflacji to także wyższe podatki oraz droższe kredyty hipoteczne. W warunkach inflacji trudniej rozpocząć i prowadzić działalność gospodarczą. Istotny jest również spadek inwestycji, np. ze względu na utrudnienia w dostępie do pieniędzy z pożyczek.
Jak zabezpieczyć oszczędności, gdy rośnie inflacja?
Aktualnie inflacja w Polsce przebija historyczne rekordy. Jest najwyższa od 20 lat. Dzieje się to przy jednoczesnym niemal zerowym oprocentowaniu lokat. Dlatego trzymanie pieniędzy na rachunku w banku jest czymś, co się nie opłaca. Zamiast tego lepiej postawić na inwestycje, które mogą pomóc w ochronieniu zgromadzonych oszczędności przed inflacją. Należy tu jednak podkreślić, że każda inwestycja oznacza pewien stopień ryzyka. Nigdy nie należy inwestować pochopnie, bez przeanalizowania własnej sytuacji ekonomicznej, zawodowej i finansowej, a także bez rachunku zysków i strat. Warto też pamiętać o tym, jak ważna jest dywersyfikacja portfela. Inwestowanie jest jednak najlepszą odpowiedzią na pytanie, jak zabezpieczyć oszczędności przed inflacją.
Co istotne, w okresie inflacji kapitał można rozsądnie ulokować na co najmniej kilka sposobów. Jednym z nich jest inwestowanie w papiery wartościowe, zwłaszcza obligacje indeksowane inflacją. Inwestor może się jednak także zdecydować na zakup nieruchomości, kruszców, dzieł sztuki. Może też postawić na kryptowaluty oraz start-upy. Opcji jest wiele. Zarazem należy zdawać sobie sprawę z tego, że okres galopującej inflacji nie zawsze jest dobrym wyborem na niektóre inwestycje. Może się bowiem okazać, że zastosowanie któregoś ze sposobów ochrony oszczędności przed inflacją zamiast przynieść zyski, przyniesie straty ze względu na zły moment inwestycji. Dlatego kapitał najlepiej zabezpieczyć jeszcze przed wystąpieniem tego zjawiska. Zatem jak ochronić oszczędności przed inflacją?
W co inwestować podczas inflacji – akcje i obligacje indeksowane inflacją
Papiery wartościowe są jedną z najbardziej podstawowych opcji. Dla osób gotowych do podjęcia nieco większego ryzyka odpowiednie mogą okazać się akcje. Trzeba jednak dobrze znać mechanizmy giełdowe, jeśli inwestor zamierza sam podejmować decyzje. Jeśli nie ma czasu na śledzenie rynków, ani odpowiedniej wiedzy, może korzystać z usług funduszy inwestycyjnych. Pozwala to zamortyzować nieco ryzyko, np. poprzez ekspozycję na całą giełdę.
Dla osób szukających mniej ryzykownego sposobu ochrony kapitału przed inflacją dobrym wyborem będą obligacje indeksowane inflacją lub stopą procentową. Jest to inwestycja długoterminowa, przynajmniej czteroletnia (oprócz obligacji czteroletnich można się też spotkać z obligacjami dziesięcioletnimi). Uzależnienie oprocentowania od inflacji pozwala zniwelować negatywny wpływ tego czynnika na zainwestowaną kwotę.
Można też zainteresować się innymi papierami wartościowymi i instrumentami finansowymi. Na szczególną uwagę zasługuję obligacje zmienno-kuponowe, które indeksuje się stopą procentową WIBOR. Tu już jednak pojawiają się kwestie gry giełdowej. Dobra znajomość tematu jest tu nieodzowna.
Zabezpieczanie się przed skutkami inflacji – nieruchomości i kruszce
Dobrą metodą na ochronę przed inflacją jest inwestycja w rynek mieszkaniowy, zwłaszcza z przeznaczeniem pod wynajem. Odremontowanie mieszkania w dobrej lokalizacji pozwala zwiększyć wartość lokalu (w tym może pomóc projektant wnętrz), by możliwe było po kilku miesiącach czy latach sprzedanie obiektu z zyskiem. Nie chodzi zresztą tylko o kupno i późniejszą sprzedaż, ale i możliwości, jakie daje posiadanie mieszkania pod wynajem. Nieruchomości nie są łatwym obszarem do działania, choćby ze względu na szybki wzrost cen mieszkań w stosunku do stawek za najem. Pozostają jednak opłacalną alternatywą dla innych form inwestowania, zwłaszcza w ujęciu długoterminowym.
Podobnie trzeba traktować rynki surowcowe. Złoto i srebro od lat pozostają stabilnym i stale rosnącym aktywem. Do wyboru są nie tylko monety inwestycyjne i sztabki, ale i papiery wartościowe, biżuteria, dzieła sztuki. Oba metale są uważane za dobre zabezpieczenie kapitału w trudnych czasach. Ich znaczenie rośnie także ze względu na wykorzystanie np. w branży elektronicznej i elektrycznej. Srebro jest na przykład świetnym przewodnikiem elektrycznym, przez co jest chętnie wykorzystywane w fotowoltaice. To generuje popyt, w praktyce gwarantując bezpieczeństwo inwestycji w srebro. Inne surowce – pallad, platyna, nawet miedź – też mają swój potencjał inwestycyjny, aczkolwiek jako ochrona przed inflacją są bardziej niepewną opcją.
Jak przeciwdziałać inflacji – inwestycje w start-upy, kryptowaluty, dobra luksusowe i sztukę
Istnieją też inne, nie mniej atrakcyjne, sposoby na ochronę oszczędności przed inflacją, choć zarazem stanowią większe wyzwanie niż wcześniej wymienione aktywa inwestycyjne. Chodzi o start-upy, kryptowaluty, dobra luksusowe i sztukę. Każdy z tych przypadków odznacza się różną specyfiką.
Start-upy pozwalają inwestować nawet stosunkowo niewielkie sumy, jednakże ryzyko związane z finansowaniem danego podmiotu jest dość wysokie. Nigdy nie wiadomo, czy na pewno ten konkretny start-up odniesie sukces.
Ryzykowne są także altcoiny, czyli kryptowaluty. Z jednej strony dają możliwość uzyskania dużych wzrostów, z drugiej rynek ten bywa trudny, a brak regulacji podnosi poziom ryzyka. Kryptowaluty rządzą się pewnymi regułami, które trzeba najpierw dobrze poznać. W przypadku dóbr luksusowych i dzieł sztuki, można mówić o bardzo atrakcyjnej stopie zwrotu, zwłaszcza że limitowane, kolekcjonerskie produkty (zegarki, samochody, ubrania i akcesoria odzieżowe, etc.) oraz wyjątkowe dzieła sztuki biją rekordy cenowe. Problem dla przeciętnego inwestora jest jednak taki, że próg wejścia w oba te rynki jest bardzo wysoki. Tu trzeba mieć oszczędności sięgające setek, a nawet milionów złotych. Także i w tym wypadku znajomość realiów obu tych rynków i rządzących nimi praw jest kluczowa dla powodzenia inwestycji.
Comments are closed.